środa, 5 lutego 2014

Eowyn Ivey: "Dziecko śniegu"

Autor: Po drugiej stronie... dnia lutego 05, 2014





Autor: Eowyn Ivey
Tytuł: "Dziecko śniegu"
Wydawnictwo: Pascal
Stron: 450





W dzieciństwie urzekła mnie baśń, która w różowej książeczce, jaką dostałam od dziadków na chyba piąte urodziny, zajmowała dokładnie dwie strony. Towarzyszyła mi długo później, lubiłam do niej wracać. Opowieść o rodzeństwie, które ulepiło ze śniegu dziewczynkę, a „wiatr z północy” sprawił, że postać ożyła. Książka E. Ivey „Dziecko śniegu” odwołuje się do baśni rosyjskiej. Tam para staruszków spragniona dziecka, zupełnie jak para głównych bohaterów, którejś nocy rzeźbi śniegową dziewczynkę. Po jakimś czasie dziecko do nich wraca – prawdziwe, żywe - i spędzają razem czas. Gdy zbliża się wiosna, dziewczynka znika, ale pojawia się znów wraz z pierwszym śniegiem. Zakończenie, zależnie od wersji, bywa bardzo tragiczne.

Mój sentyment do opowieści z dzieciństwa (dołączam zdjęcie, bo książka oczywiście wciąż mi towarzyszy) sprawił, że zapragnęłam przeczytać tę książkę. To mój gwiazdkowy prezent :) Doskonale sprawdziła się na zimowy czas, gdyż opisuje mroźny świat Alaski, tak nam obcy i frapujący. Podobały mi się wstawki o tamtejszym niespiesznym trybie życia, o faunie i florze, o uprawie ziemi i wreszcie – o polowaniach na zwierzynę, zapewniających przetrwanie. Czasem te opisy stawały się monotonne i nudne, ale można się było przyzwyczaić do spokojnego tempa opowieści, do łagodnego begu wydarzeń.


Faina, śniegowe dziecko, to postać pełna rozdźwięków. Z jednej strony dajemy się uwieść magii i zaczynamy wierzyć w cuda. To, jak doskonale dziewczynka zna las, jak niemal unosi się nad ziemią, biegając po śniegu, jak uważnie tropi zwierzynę i potrafi przetrwać zupełnie sama sprawia, że wydaje się postacią na pograniczu snu i jawy. Z drugiej strony wygląda jak normalna dziewczynka i jej zagadkowe pochodzenie zdaje się mieć wytłumaczenie. Sprawia wrażenie postaci łagodnej, niewinnej, niczym nieskalanej. Ale potrafi też bez skrupułów zabić i zręcznie oprawić zwierzę. Czy Jack i Mabel zdołają odkryć kim tak naprawdę jest dziewczyna, która pokochali? Czy zdoła zrobić to czytelnik?

Książkę oceniam jako średnią. Ma swoje wady i zalety, nie do końca okazała się tym, czego się spodziewałam. Nie podobały mi się niektóre fragmenty i rozwiązania, taka trochę naiwność fabularna no i zbyt wyraźna zbieżność z przytaczaną na kartach powieści rosyjską baśnią. Niemniej, historia ma w sobie coś. Można dać jej szansę. Przyznam, że dałam się uwieść okładce.

11 komentarze:

Magda on 5 lutego 2014 21:06 pisze...

Książkę dopiero co sobie zakupiłam, przyznaję, że urzekła mnie okładka i liczę na to, że treść mnie nie zawiedzie :)

Irena Bujak on 5 lutego 2014 21:27 pisze...

Zakupiłam ją w styczniu i teraz czeka na swoją kolej. Przyjaciółka mi o niej tyle naopowiadała, że mam wobec niej wysokie oczekiwania. Przyznam, że Toja opinia mnie trochę zmartwiła...

Joanna on 6 lutego 2014 12:00 pisze...

Taka podróż w krainę wspomnień :)

Cyrysia on 6 lutego 2014 13:51 pisze...

Chociaż ma swoje wady i zalety, to na pierwszy rzut okazje ilustracje mnie urzekły, dlatego skuszę się na tę książkę jeśli tylko będę miała okazje.

natula on 6 lutego 2014 13:53 pisze...

Mam odmienne zdanie na temat tej powieści :-) Mnie ona szalenie się podobała, właśnie ta magia połączona z surową rzeczywistością oczarowała mnie. No i tło, baśniowe, czarujące... Jestem pod wrażeniem książki.

Tirindeth on 6 lutego 2014 20:44 pisze...

Mimo dosyć chłodnej opinii mam spore nadzieje w stosunku do tej książki :) Czuję, że to może być lektura dla mnie :)

Anonimowy pisze...

O tej bajce nigdy chyba nie słyszałam, ale bardzo mnie zaciekawiłaś recenzją. Ciekawe czy mi by się spodobała?

Viconia on 14 lutego 2014 20:51 pisze...

Do tej pory same zachwyty nad nią widziałam :) Mimo wszystko jestem jej ciekawa :)

Anonimowy pisze...

There's certainly a lot to learn about this topic. I really like all of the points you have made.



Feel free to visit my web blog; robot piscine zodiac

Anonimowy pisze...

Having read this I believed it was extremely informative.
I appreciate you spending some time and energy to put this article together.
I once again find myself personally spending way too much time both reading and leaving comments.

But so what, it was still worth it!

Also visit my web site; no2 maximus supplement

Anonimowy pisze...

Change your virtual dolls hair to go with any look or outfit.
The major cause of the fires is that the earthquake
happened on All Saints Day, a major holiday to Christians
where the churches were filled with burning candles. Likewise,
Punta Mita has its own tourist attraction like El Anclote, Erasmo's Tours, Litibu Golf Course, etc.
Experiencing the game play together gives you a great chance to learn about your child and their interests.
Kris Starliper likes to write about using playground
equipment to promote both physical fitness and social behavior in children.

My web-site ... most fun apps for iphone

Prześlij komentarz

 

Po drugiej stronie... Copyright © 2014 Dostosowanie szablonu Salomon